wtorek, 29 października 2019

Dzisiejsi Judymowie

Ludzie bezdomni to nie była moja ulubiona lektura. Z Żeromskiego wolałem Popioły, Przedwiośnie, Wierną rzekę, dzienniki i niektóre nowele. Ale to akurat bohater pierwszej z wymienionych powieści za sprawą szkoły trafił do zbiorowej świadomości. Jako wzór społecznika, który nie poprzestał na wykonywaniu zawodu, lecz próbował zmienić świadomość ludu.
Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że zdenerwowała mnie rozmowa lewicowego publicysty, który w coniedzielnej audycji w cyklu "Świat się chwieje" w radiu TOK FM wygłosił ni to zdziwienie, ni oburzenie, że liberałowie, a w jej liczbie wymienił też Krystynę Jandę, oburzają się dyskryminacją mniejszości, rasowych i seksualnych, a nie oburza ich wykluczenie ludzi na prowincji.
Mniej więcej w tym samym czasie mój Facebook-owy znajomy, z którym czasem się spieramy, spisał swoje uwagi po obejrzeniu w TVN 24 filmu o miejscowościach, których mieszkańcy masowo zagłosowali w niedawnych wyborach parlamentarnych na szajkę Kaczyńskiego, a w ich mniemaniu partię czułą na niedolę ludu. I postawa tych ludzi oburzyła go bardziej niż mnie Grzegorz Sroczyński. Nasze wpisy wywołały raczej pozytywny odzew, o czym świadczy po kilkadziesiąt polubień.


Ale dość gwałtownie zareagowały osoby, zarzucające nam pogardę dla uciśnionego przez liberalne rządy ludu. Mogłem na to machnąć ręką. Ale że były to osoby, które znałem z setek mądrych wpisów, próbowałem polemizować. Najpierw wskazując na to, że przynależność do mniejszości jest od człowieka niezależna, zaś aspiracje życiowe, zdobywanie wykształcenia i zmiany stylu życia są kwestią wyboru. Ograniczyłem się do własnego przykładu i Tomasza Garrigue Masaryka, pochodzących  ze wsi, on dodatkowo z poddanych właściciela ziemskiego.
Wskazałem też na to, że bywam w swoich rodzinnych stronach, na wsi podzłotoryjskiej. I rozmawiam z ludźmi mniej więcej mego pokolenia, którzy zostali na wsi. Ich dzieci i wnukowie albo zostali na wsi, ale pracują w miastach i nie mają już pola ornego tylko działki przydomowe, albo wyjechali za granicę i zapraszają seniorów na wakacje gdzieś w Niemczech lub Irlandii. Ale osiedli tu też ludzie z miast, żeby tu albo prowadzić specjalistyczne gospodarstwa, albo - częściej - spędzić jesień życia. Na połowie domów widać anteny satelitarne. Mój kolega sprzed pół wieku deklaruje, a żona mu wtóruje, że wieś głosuje na PiS. Bo Kaczyński dba o wieś, daje 500+, a Platforma to byli złodzieje. Kiedy pytam, czemu nikt nie siedzi, nie mają odpowiedzi. A o aferze z  wieżami i wymuszeni łapówki przez Kaczyńskiego nie słyszeli. W zamach smoleński już przestali wierzyć, ale o tym, że przewodniczący uciekł do Stanów, a reszta komisji od czterech lat bierze co miesiąc pieniądze za nic-nie-robienie, nie słyszeli. Odpowiadają pytaniem: czemu o tym nie ma w telewizji? Odpowiadam, że jest i że ma ten kanał w domu. Słyszę, że od lat oglądają "Dziennik Telewizyjny" (tak są przywiązani, do tej telewizji, że nawet nie zauważyli zmiany nazwy).
Być może na Podlasiu czy Podkarpaciu wieś jest inna.
W końcu zacząłem tłumaczyć, że to nie Michał, ani ja, ani pani Janda gardzimy ludem, tylko ci, którzy mówią o nim "ciemny lud" i serwują im prymitywną propagandę i zarazem zatajają lub zakłamują przekaz o faktach,  że mieli cztery lata, żeby przynajmniej zmniejszyć do wykluczenie, ale nie robią tego, bo lepiej utrzymywać - ręka w rękę - z Kościołem lud w ciemnocie, a po wyborach już powiedzieli, że budżetu nie stać na realizację przedwyborczych obietnic, np. zwiększenia skali podwyżek emerytur. Nie mówiąc o tym, że programy krowa+ i świnie+ były z premedytacją pisane kijem na wodzie.
Ale do głównej mojej oponentki już te wyjaśnienia nie trafiły. Wycofała się z wątku, w którym odbywała się wymiana opinii.I tacy są ci dzisiejsi Judymowie! Zamiast informować i pobudzać aspiracje, Użalają się nad ludem i głaszczą po głowie. Nawet nie zdając sobie sprawy, że paternalizm zamiast pomagania i przekonywania do zmiany stylu życia jest de facto podtrzymywaniem gnuśności i marazmu.

Znalezione obrazy dla zapytania doktor judym, zdjęcia


Znalezione obrazy dla zapytania chłop z rowerem

   

2 komentarze:

  1. Podobnie jak Pan dość mam biadolenia nad prostaczkami, którzy wiodąc swój pracowity żywot nie są w stanie zmienić kanału w telewizorze. Uważam, że to obraz fałszywy i podszyty hipokryzją. Owi "prostaczkowie" to niezłe cwaniaki, którym nie przeszkadza, że popierają szkodników i malwersantów, byle im coś z tego złodziejskiego stołu kapnęło. Ulubiony argument Sroczyńskiego o "obrażaniu wyborców" uważam za zwyczajnie głupi, bo jak się tych "wyborców" posłucha to człowiek się dowie, że jest zdrajcą ojczyzny i zboczeńcem. Mam nadzieję, że kiedyś ludzie pokroju Sroczyńskiego zderzą się z rzeczywistością i przejrzą na oczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ktoś urodził sie na wsi to jego aspiracje życiowe, zdobywanie wykształcenia i zmiany stylu życia są kwestią wyboru może w 60% - ale gdy na takiej wsi jest dominujący kościół i społeczność nie skora do kształcenia swoich dzieci to mamy efekt jak dziś. Przez 4 lata ten proces sie pogłębia przez 500 plus i przez to że inżynier zarabia mniej lub niewiele więcej niż robotnik na budowie hydraulik,..... Dzis rodziny na wsi nie chwalą się że posłali dzieci na studia, chwalą się że dobrze zarabiają albo że syn czy córka pracują za granicą. Regres w tym środowisku będzie trwał długo aż się zobaczą w końcu że zostali naprawdę ludźmi drugiego sortu i dalej będą tym ciemnym ludem co będzie wierzył w propagandę populistów. Sorry Taki Mamy Klimat

    OdpowiedzUsuń