poniedziałek, 26 lipca 2021

Kronika dni zarazy 85 (2019)

26 lipca 2021 r.  Szesnasty miesiąc trwa pandemia Covid w Europie, w mniejszym i wiekszym natężeniu. Obecnie mniejszym, gdyż liczba nowych zakażeń oscyluje wokół setki, a liczba zgonów jest jednocyfrowa. Ale epidemiolodzy obserwując to, co się dzieje w krajach Europy zachodniej, wieszczą, że za miesiąc może się rozwinąć czwarta fala pandemii i osiągnąć rozmiary do kilkunastu tysięcy zachorowań dziennie. Może to spowodować powrót obostrzeń. Może mniej drastycznych niż do wiosny bieżacego roku, ale uciążliwych i być może kosztownych, zwłaszcza dla małych i średnich firm usługowych.
Obecnie największym problemem w całej Europie, a także w Polsce, jest znacząca wiekszość mieszkańców nie chcących się zaszczepić. Powołują się oni na fałszywe autorytety, jakieś własne rojenia, głosy co głupszych hierarchów i polityków (w Polsce w tej liczbie znajduje się lokator pałacu prezydenckiego), wedle których szczepionki nie są całkowicie bezpieczne, niedostatecznie przebadane, a ich producenci wspólnie z politykami chcą zbić na szczepionkach majątki. Któryś z biskupów ogłosił, żę szczepionki są robione z aborcji. Ich opór zdaje się przybierać na sile, a orężem są media społecznościowe, a także agresja słowna, przeradzająca sie tu i ówdzie w przemoc fizyczną.
Prezydent Francji jako pierwszy wprowadził ograniczenia dla osób niezaszczepionych. W mniej więcej podobny sposób postąpiły też inne kraje europejskie, zwłaszcza te, w których latem nasila się napływ turystów zagranicznych. Osoby niezaszczepione lub nie dysponujące dokumentami zaświadczającymi, że ich stan zdrowia nie pozwala na zaszczepienie, od sierpnia nie będą mogły wchoodzić do różnego typu miejsc publicznych: kin, teatrów, lokali gastronomicznych, hoteli oraz galerii handlowych, podróżować środkami komunikacji zbiorowej itd, tylko za okazaniem eurocertyfikatu.  Antyszczepionkowcy natychmiast wytoczyli nowe działa. Głoszą, że te ograniczenia maja  cechy dyskryminacji lub segregacji. Zdają się nie rozumieć, że ta rzekoma segragacja już istnieje od lat. Przecież bez prawa jazdy nie można prowadzić pojazdów mechanicznych, bez dowodu świadczącego o pełnoletności nabyć alkoholi lub wyrobów tytoniowych w sklepach lub wejść do kasyna. Przykłady można mnożyć w nieskończoność. 


niedziela, 4 lipca 2021

Kronika dni zarazy 84 (1997)

4 czerwca 2021 r. Według moich rachub w najbliższy czwartek minie 2000 dni zarazy w rozumieniu rządów PiS, choć czytałem gdzieś, że te 2000 dni minęły jakieś 10 dni temu. I to jest zaraza, skoro z roku na rok umiera więcej ludzi choć liczba mieszkańców i tak się zmniejsza. Pandemia Covid to dodatkowy efekt, jeden z największych w Europie,  będący efektem fatalnej strategii rządzących w zakresie ograniczania skutków pandemii, niedofinansowania oraz pogarszającego się stanu skrajnie źle zarządzanego szpitalnictwa, w efekcie czego brakuje lekarzy i średniego oraz niższego personelu medycznego, do tego w daleki od optymalnego sposób wykorzystywanym.
Natomiast pisałbym z większym spokojem o zarazie Covid, gdyż codzienne raporty o nowych zakażeniach i zgonach wyrażają się już tylko w liczbach dwucyfrowych, gdyby nie coraz częściej powtarzane wieści o nowym wariancie, Delta, choroby, która już pojawiła się w naszym kraju i gdyby nie mocno trzymający się i jakby nabierający sił ruch antyszczepionkowy, który dotknąl także i zacnych, choć nielicznych głów. Rządzący zdają  się  wobec tego ruchu bezsilni. A ci antyszczepionkowcy nie przeoczą żadnej okazji, żeby nie uzyć jej jako argumentu. 
Niedawno zmarł, niedługo po zaszczepieniu mój znajomy, jeszcze z czasów Ruchu Palikota. Prawdę powiedziawszy pierwsze sygnały o jego śmierci wziąłem za fake news i zareagowałem na tę więść podaną przez osobę przeciwną szczepieniom w sposób nieodpowiedni. Tymczasem ona skorzystała z nadarzającej się okazji, żeby zdyskredytować szczepionkę. Owszem, ludzie umierają mimo podania im najdoskonalszych i najkosztowniejszych leków czy szczepionek, gdyż choroba była zbyt zaawansowana lub u chorego wystąpiły jeszcze inne choroby.